Jest fajnie
Witajcie ponownie, wreszcie troszkę odsapnelam i zatesknilam za MB😊.
Choc przez chwilę nie mamy na co narzekać poza brakiem czasu oczywiście, drobnej pracy w domu jeszcze sporo.
Generalnie poszlismy do przodu znowu wszystko wlasnymi rękami. Firma pewnie dawno temat by zakończyła ale kasy szkoda.
I tak stoi, kuchnia, ogromna szafa we wiatrolapie, panele w calym domu, malowanie poza pokojem syna (jego pokój jako pierwszy jest praktycznie gotowy i umeblowany) czeka na 2 pokrycie farbą. Na pewno zrobimy to w tym tyg bo w przyszlym hura montują nam drzwi. Mam nadzieję że na początku grudnia zamieszkamy. Kupuję jak szalona, meble (niestety nie wszystko z mieszkania nam tutaj pasuje ale parę rzeczy zabieramy) lampy, ozdoby i inne pierdoly ale nie moge się opanować. Mąż nie nadąża wszystkiego montowac😉.
W duzym pokoju fototapeta, bałam sie kłaść bo bardzo wzorzysta ale wyszło rowniótko i jestem zadowolona.
Ogólnie kolory beżowo czarno biało z dodatkami niebieskiego.
Aparat trochę przekłamuje kolory. Fototapeta na zdjęciu wygląda jakby była czerwonawa - nie jest😁.
Zdjęcia robione w różnym czasie, nie wszystko co na zdjeciu nie dokończone takie jeszcze jest, może się w przyszlym tyg zmobilizuję i zrobię coś ladniejszego.
Cieszymy się jak małe dzieci a mamy po.... O hoho sporo latek😁